Gdy kurtyna Mroku zapada, zaczynamy Maskaradę... |
| | Karin Sang | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
Karin Sang Rada Starszych
Liczba postów : 29 Dołączył/a : 10/09/2013
| Temat: Karin Sang Wto Wrz 10, 2013 4:13 pm | |
| Imię i nazwisko: Karin Sang Wiek fizyczny/duchowy: 23/ 600 Poziom wampiryzmu: Poziom A Organizacja: Pierwotni Ranga:Rada starszych Magiczne zdolności: -Usuwanie wspomnień innych sprzed 72 godzin, robi to za pomocą pocałunku w czoło no i oczywiście musi pomyśleć że tego właśnie chce. [1 os./3 odpoczynek] -Szpony, jej paznokcie robią za szpony. Wysuwają się (jak u wolverina) są ostre oraz twarde, oczywiscie mogą się złamać podczas walki a gdy to zrobią bardzo długo odrastają i jest to dość bolesne. [pasywa] -Chaos, nie nie mówię tu o Karin lecz o innych. Podczas mówienia Karin może wywołać u innych halucynacje, lecz nie takie z bajki a najgorszego koszmaru. Jest to jednak bardzo męcząca moc i po tym Karin najczęściej musi chwilę odsapnąć. Dlatego też dziewczyna nie używa tej mocy gdy jest sama lub gdy jeszcze będzie musiała walczyć. [3/3] (proszę o nałożenie ograniczeń na moce.)
O Postaci: Na pierwszy rzut oka, ta dziewczyna wygląda delikatnie i niewinnie, owszem przed przemianą taka była. Jednak przez lata zdziczała, że tak to można nazwać, ale od początku. Rudzielec nasz była spokojną dziewczyną która wychowywała się na wsi, nie znała świata po za swoimi krowami i innymi zwierzakami. Właściwie nie znała życia, nawet przez myśl jej nie przeszło że w nocy do drzwi może zapukać do niej wampir. Ach jaka ona była głupia. Nawet zaprosiła go do środka! Oczywiście wampir nie czekał długo wszedł i na dzień dobry ugryzł, a że był głodny to z chęcią wyssał z niej całą krew. Jak zapewne się domyślacie dziewczyna po tym stała się wampirem, do dzisiaj uważa że było to paskudne przeżycie. Spazmy, ciągły głód, ciarki i ból całego ciała nie do wytrzymania. Płakała, jednak o dziwo wampir który ją ugryzł nie zostawił jej. Sama się dziwiła, co dziwniejsze pomógł. Dzięki niemu Karin stała się prawdziwym wampirem. W momencie jak szarooka poczuła już się lepiej i mogła ustać na własnych siłach ruszyła za swoim nowym „ojcem”. Poszli do miasta a Karin uczyła się życia od nowa. Zauważyła że nie może wychodzić na słońce, że nie czuje apetytu i zmęczenia, zaś czuje niewyobrażalną chęć wypicia krwi z młodych kobiet. Tak, uwielbiała ich krew tak samo jak jej ojcowy wampir. Potrafili co noc wypijać choćby z jednej kobiety krew. Jak to robili? Jej ojciec był całkiem ła przystojny, dziewczyny kleiły się do niego jak głupie. Dzięki temu było o wiele łatwiej zwabić je do chwilowego mieszkania, albo mieszkania kobiet. Czasem proponowali kobietom trójkącik, czasem chwilową zabawę a czasem lesbijski seks, zależało od tego na co pójdzie dziewczyna. Nigdy tych kobiet nie zabijali, zawsze usuwali im pamięć. Oczywiście po jakimś czasie władze miasta się orientowali, więc nasza dwójka uciekała z miasta do kolejnego. Czas im mijał przepięknie, Karin uczyła się nowych rzeczy. Pokochała to co robiła, lecz ona chciała czegoś więcej. W końcu pewnej nocy sama zwerbowała jedną z kobiet, na jednym ugryzieniu się nie skończyło. Zanim napiła się krwi wzięła nożyczki kuchenne i ponacinała skórę kobiety, czuła niewyobrażalną radość z tego co robiła. Oczywiście kobieta była zakneblowana, krew jej leciała a Karin robiła się coraz bardziej głodna. To ją cieszyło, podniecało, czuła się inaczej niż zwykle. Niestety kobieta nie przeżyła. Po ugryzieniu i wypiciu z niej większości krwi, Karin zza pomocą noża kuchennego poobcinała jej kończyny przy kostkach. Kobieta się wykrwawiła nim przyjechał ojciec Karin. Nie spodobało mu się to, to była pierwsza poważna kłótnia między nimi. Jednak Karin nie zniechęciła się tym i dalej ciągnęła tą zabawę. W końcu ojciec nie wytrzymał, wdali się w walkę. Karin widząc i czując krew ojca z każdym ciachnięciem go czuła niewyobrażalną radość, podniecenie, lepsze niż podczas stosunku. Była chora. Przez to że wpadła w szał zabiła ojca, odcinając mu głowę, nie było jej smutno. Nikt już nie mógł jej przeszkodzić w tym co kochała. Robiła to z radością, do póki nie stała się głównym celem ludzi. Po dwóch latach swojego mocnego życia musiała się ukryć. Dzięki temu przeżyła. Po wieloletnim ukrywaniu się, zaczęła wychodzić na świat, ostrożnie i powoli nie chciała być znowu ścigana. Ukrywała się w wampirami przez co spokojnie widziała co się dzieje na zewnątrz. Nawet się nie obejrzała a stała się jedną z najstarszych wampirów. Nawet nie wiedziała o tym, dopiero jak wyszła, jak inne wampiry zaczęły o niej słyszeć dostrzegła jak wile wampirów których znała zostali zabici. Rudowłosa już nie była tą samą wampirzycą co wtedy. Teraz była całkiem opanowana w sytuacjach które tego wymagały była dostojna, pewna siebie choć nie do końca ponieważ nadal czuła podniecanie widząc czyjąś krzywdę oraz krew. Czasem zaatakowała, lecz robiła to dyskretniej, ciało zawsze chowała. Stała się w tym całkiem niezła. Jaka jest teraz Karin? Chaotyczna, w jednej chwili spokojna w drugiej chce śmierć i krew oraz ból. Jednak będąc w radzie starszych stała się bardziej rozważna. W wyrokach jest jedną z najbardziej okrutnych osób, nie widzi przebaczenia. Nienawidzi i nie rozumie jak można się zadawać z ludźmi, dla niej ludzie to jedzenie oraz zabawki. Ale czy dla ludzi krowy, kury, świnie nie są tym samym? Właśnie, stąd rudowłosa bierze nienawiść do ludzi, ponieważ ona sama lubi zwierzęta. Karin to tego jest nieufna, choć nie pokazuje tego po sobie. Najczęściej jest zadowolona i uśmiechnięta, zachowuje się tak jakby lubiła towarzystwo innych, często zakłada taką maskę. Jest łatwiej. Kobieta nie unosi się z tym kim jest , dlatego ubiera się prosto, dżinsy, bluzka płaszcz. Jest drobnej budowy ciała, szare oczy i rude długie włosy oraz delikatne rysy twarzy sprawiają że wygląda na niewinną i delikatną, co bardzo pasuje do jej maski. Lecz do momentu. Czy ta dziewczyna czegoś się boi? Owszem, że wpadnie w łapy ludzi oraz śmierci. | |
| | | Avenity Nailah Królowa
Liczba postów : 38 Dołączył/a : 04/07/2013
| Temat: Re: Karin Sang Wto Wrz 10, 2013 6:48 pm | |
| Hm, karta jest nawet ciekawa, a Twoja postać interesująca, jednak mam parę zastrzeżeń - powinnaś popracować nad interpunkcją. Nie wymienię tutaj wszystkich zdań, w których pogubiłaś przecinki, jednak było ich naprawdę sporo; właściwie to przewijają się przez całą kartę. Poza tym pragnęłabym zauważyć, że czasami masz problem z szykiem zdania, np. tutaj: - Cytat :
- Na pierwszy rzut oka, ta dziewczyna wygląda delikatnie i niewinnie, owszem przed przemianą taka była. Jednak przez lata zdziczała, że tak to można nazwać, ale od początku.
Nie lepiej byłoby tak?: - Cytat :
- Na pierwszy rzut oka można stwierdzić, iż dziewczyna ta wygląda delikatnie i niewinnie, a zasługą tego jest fakt, że było tak przed jej przemianą. Jednak przez lata zdziczała... ale od początku.
Cóż, prosiłabym, byś starała się to choć odrobinę popoprawiać. :) Sprawę mocy pozostawię do rozwiązania Sahirowi, bowiem nie do końca jestem pewna, jakie ograniczenia Ci nadać. Sądzę, że on poradzi sobie z tym lepiej. ;) | |
| | | Karin Sang Rada Starszych
Liczba postów : 29 Dołączył/a : 10/09/2013
| Temat: Re: Karin Sang Wto Wrz 10, 2013 6:50 pm | |
| Wiem, wiem że mam z tym problem. Zawsze miałam, postaram się jakos to ogarnąć. | |
| | | Avenity Nailah Królowa
Liczba postów : 38 Dołączył/a : 04/07/2013
| Temat: Re: Karin Sang Wto Wrz 10, 2013 6:59 pm | |
| Okej, temat pozostawię otwarty na Twoją edycję, daj znać, jak już popoprawiasz błędy, a ja wtedy dopiero go zablokuję. (: Akceptuję. + zostawiam umiejętności do rozpatrzenia Sahirowi, tak, jak już pisałam. | |
| | | Sahir Nailah Król
Liczba postów : 106 Dołączył/a : 04/07/2013 Age : 29
| Temat: Re: Karin Sang Wto Wrz 10, 2013 7:51 pm | |
| Zdolności: * Usuwanie wspomnień - ograniczenie użycia na jedną osobę, potem 3 posty odpoczynku
* Szpony - pasywa
* Chaos - Działanie 3 posty, potem 3 odpoczynku.
Miłej gry : > | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Karin Sang | |
| |
| | | | Karin Sang | |
|
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|